Wszyscy chyba znają Kazimierz Dolny i chętnie korzystają z jego uroków, ale zdecydowanie mniej osób słyszało o leżącej tuż, tuż obok maleńkiej wiosce.
Tłumy turystów przewalają się przez rynek Kazimierza Dolnego, ponieważ jak magnez przyciąga on malowniczym położeniem, cudowną architekturą i świetnym klimatem. Spacerują utartymi szlakami i Bulwarem Nadwiślańskim, ale niewielu ze zwiedzających ma świadomość, że tylko 3 kilometry od Kazimierza Dolnego znajduje się cudowna oaza spokoju – Mięćmierz.
Mięćmierz
Miejsce, które mamy na myśli to Mięćmierz, dawna osada flisacka, a obecna dzielnica Kazimierza Dolnego. Wioska przepięknie położona na brzegu Wisły, była niegdyś ważnym punktem komunikacyjnym. Mieszkający tu flisacy trudnili się przewozem ludzi pomiędzy brzegami Wisły.
Mącimierz, Mączimyerz, Maczimyerz, Mąnczymyrz, Macymyierz, Męcimierz – oj, ileż nazw pojawiało się na przestrzeni wieków, gdy wioska zmieniała swoich właścicieli. Obecnie Mięćmierz to nieformalny, naturalny skansen, ulokowany jako dzielnica Kazimierza Dolnego, do tego miejsce, które intensywnie przyciąga ludzi kultury i artystów.
Klimat wsi jest niesamowity. To miejsce, w którym czas się zatrzymał. Wyraźnie czuć tu ducha przeszłości i co więcej, nikomu ta sytuacja nie przeszkadza. Wzdłuż wiejskiej drogi ulokowane są domy kryte m.in. strzechą, na mini ryneczku pięknie prezentuje się kryta gontem studnia, którą podobno zbudowano tu kilkadziesiąt lat na potrzeby realizacji filmu.
Domy z zewnątrz zachowały dawny charakter, wewnątrz przystosowane w części zostały na potrzeby domków letniskowych.
Wieś przyciąga artystów i ludzi z niebanalnym wnętrzem. Jeszcze do niedawna działała tu Galeria Klimaty, która przyciągała najbardziej artystyczne dusze, aczkolwiek obecnie widnieje tu informacja, iż jest zamknięta do odwołania. Oby stan ten trwał jak najkrócej.
Gdzie zaparkować w miejscowości Mięćmierz?
Niby można przy przeprawie promowej, niby można gdzieś we wsi, ale jeśli mamy wyrazić swoje zdanie, to polecamy, by auto zostawić już na wjeździe od strony Kazimierza Dolnego. Drogi we wsi są wąskie, a i nie ma powodu by niepokoić mieszkańców.
Tu za znakiem miejscowości, po lewej stronie drogi znajduje się miejsce, gdzie można zostawić auto. Dalej można przespacerować się pieszo, ponieważ wieś nie jest duża, a spacer dostarczy na pewno wiele przyjemnych doznań.
Co zobaczyć we wsi Mięćmierz?
Mimo swoich niewielkich rozmiarów Mięćmierz ma zwiedzającym naprawdę wiele do zaoferowania. Zatem zacznijmy opowieść o ciekawych miejscach, rozpoczynając wycieczkę od miejsca zaparkowania auta.
Albrechówka – punkt widokowy
Początek wsi to pierwsza okazja do zwiedzania. Najpierw obejrzycie małe gospodarstwa, a potem zobaczycie mały, skierowany w prawo, drogowskaz, wskazujący drogę na punkt widokowy Albrechtówka. Wzgórze nazwane od nazwiska właściciela to piękne miejsce, z którego można podziwiać piękny przełom* Wisły i ruiny Zamku w Janowcu.
Na wzgórze prowadzi taka niby ścieżka, niby schody, ale na szczycie można odpocząć podziwiając piękne widoki. Naprawdę polecamy by tu zajrzeć.
studnia na mini ryneczku
Po powrocie z punktu widokowego warto skierować się w prawo, w stronę głównego ryneczku. Uwierzcie lub nie, ale my nie rozpoznaliśmy początkowo tego miejsca. Ryneczek nie jest mini, a jest mikro. To malutkie skrzyżowanie wiejskich dróg, na środku którego wznosi się ciekawa studnia. To jeden z bardziej charakterystycznych punktów Mięćmierza.
Ale jest uroczy. Takie maleńkie skrzyżowanie wiejskich dróg z drewnianą studnią, wokół której znajdują się ławeczki do odpoczynku. Jest uroczo i tak… wiejsko.
zabytkowe chaty
Mięćmierz jest autentyczną skarbnicą dawnej zabudowy. Większość budynków to chałupy zbudowane tu przed latami lub przywiezione przez inwestorów. Stoją sobie w ogródkach, osłonięte bujną roślinnością, pięknie prezentując swoje walory.
Bardzo ciekawie wyglądają te przy drodze od studni w stronę Wisły. Ukryte w winoroślach łagodnie prowadzą nas szpalerem drewnianych płotów ku brzegowi rzeki.
brzeg Wisły
Brzeg Wisły w tym miejscu zachował swój naturalny kształt. Trawiaste nabrzeże romantycznie układa się nad nurtem wody. Pięknie prezentuje się na nim dawna łódź flisacka, która przypomina o tradycjach Mięćmierza.
Jednym z ciekawych faktów, o którym warto tu wspomnieć jest ten, iż 9 września 1939 roku do brzegów wsi Mięćmierz dotarł galar, którym ewakuowano skarby wawelskie. Miejscowa ludność pomogła wywieźć narodowe skarby furmankami, które następnie przewieziono przez Rumunię do Kanady. Na Wawel powróciły w latach 1959 – 1961. Dla upamiętnienia wydarzeń, na brzegu Wisły w Mięćmierzu ustawiony został obelisk.
wiatrak Koźlak
Zabytkowy wiatrak przeniesiony do Mięćmierza (według jednych informacji w 1975, według innych w 1986 roku) z miejscowości Osiny. Stoi na krańcu wsi, na przepięknej skarpie. Warto tu wspomnieć, iż miejsce nie jest przypadkowe, ponieważ w tym miejscu stały pierwotnie tego typu budowle.
Wiatrak, podobnie jak i teren, na którym stoi jest własnością prywatną. Jednakże dzięki uprzejmości właścicieli można go oglądać, przestrzegając zasad kultury i szacunku dla czyjejś własności.
Wejścia na teren posesji strzeże ciekawa brama i tablica opowiadająca historię wiatraka. Jednakże, z uwagi na fakt, że to teren prywatny, nie można pójść tą drogą. Aby dojść do wiatraka trzeba pójść leśną ścieżką po lewej stronie bramy. Prowadzi ona na brzeg skarpy i punkt widokowy na przełom Wisły. Stąd można schodkami przejść do podnóży wiatraka. To naprawdę urokliwe miejsce, z której z jednej strony mamy możliwość podziwiania zabytkowej budowli, z drugiej pięknego widoku na Zamek w Janowcu i rezerwat Krowia Wyspa.
Generalnie wiatrak obecnie pełni rolę domu letniskowego, więc nie można go zwiedzać, ale jego okolica jest naprawdę klimatyczna.
TIP: Jeśli macie ochotę poznać historię pana Ryszarda Dziadosza – właściciela wiatraka i terenu na skarpie, zerknijcie tutaj: https://zwyklezycie.pl/2017/03/entuzjazm-i-upor/
Krowia Wyspa
To rezerwat fauny widoczny zarówno ze wzgórza Albrechtówka jak i ze skarpy przy wiatraku.
Utworzony w 1991 roku, leży na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Jego nazwa pochodzi stąd, że w przeszłości okoliczni gospodarze na wyspę wywozili bydło, by pasło się tam swobodnie przez całe lato. Swoim zasięgiem obejmuje m.in. Krowią Wyspę i pobliskie jej mielizny rzeczne. Na terenie rezerwatu znajdują się tereny lęgowe wielu gatunków ptaków.
Krowia Wyspa jest dobrze widoczna z punktu widokowego przy wiatraku.
kury, kaczki… drób 😉
Tak właśnie opisalibyśmy centralą część wioski. Prowadzi przez nią niewielka droga, po której wędrują sobie beztrosko kurki i kogutki. To tak rzadki, obecnie, widok, że warto tu przystanąć na chwilę, by nacieszyć oczy widokiem.
Ciekawostki na temat wsi Mięćmierz
- Swój dom posiada lub posiadał tu Daniel Olbrychski. Próbował ją sprzedać, ponieważ większość czasu spędzał na Podlasiu, ale niestety nie wiemy, czy transakcja doszła do skutku. Jego posiadłość stała nad Wisłą, z widokiem na rzekę i zamek w Janowcu i wzgórze Albrechtówkę.
- Mięćmierz pojawia się w kinematografii jako tło filmu „Awans” Janusza Zaorskiego, w 1974 roku. To właśnie wtedy zbudowana została studnia na ryneczku.
- Podczas organizowanego w Kazimierzu Dolnym festiwalu „Dwa Brzegi” część filmów prezentowana jest również w we wsi Mięćmierz.
Jak dojechać do wsi Mięćmierz?
Z Kazimierza Dolnego najwygodniej dojechać kierując się ulicą Czerniawy (skręcając przy ośrodku Arkadia), następnie ulicą Słoneczną, która przechodzi w ulicę Albrechtówka. to tylko 8 minut jazdy autem, a klimat całkowicie inny.
Jeśli macie ochotę przejść się do Mięćmierza pieszo, skorzystajcie z drogi przy kamieniołomie w Kazimierzu Dolnym.
Ile kosztuje wstęp do atrakcji w we wsi Mięćmierz?
Świetna wiadomość jest taka, że zwiedzanie Mięćmierza i jego atrakcji jest bezpłatne. Po prostu wchodzicie do wsi i nie przeszkadzając mieszkańcom ją zwiedzacie.
* przełom, zwany też kanionem to odcinek doliny rzecznej o wąskim dnie i stromych zboczach. Rzeka pokonuje w nim na swojej drodze naturalną przeszkodą, np. wypukłość terenu, czy pasmo górskie.
to są nasze wspomnienia, a może Ty też chciałabyś/chciałbyś coś dodać w tym temacie? zapraszamy :)