Kładka Jałowo, przeprawa przez Biebrzę

Kładka Jałowo, to kolejna, z niezwykle ciekawych atrakcji, które oferuje mieszkańcom województwo podlaskie.

Podobna w swoim rodzaju do Kładki Śliwno-Waniewo, a jednocześnie jakże inna.

Zobacz wpis: Śliwno-Waniewo, kładką przez Narew

Kładka znajduje się na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego, w górnym basenie Biebrzy, i jak można się domyśleć, pozwala na przeprawę przez tę rzekę.

Jest to swego rodzaju nowość, ponieważ kładka została udostępniona turystom w 2019 roku. Znajduje się 80 km od Białegostoku, a najbliższe większe miasto, to Augustów.

Jak wygląda kładka Jałowo?

Kładka Jałowo, to drewniana ścieżka, która pozwala na przyjemny spacer w terenach, do których normalnie byśmy się nie dostali. Jej konstrukcja jest na tyle dobrze przemyślana, że w większej części przejście przez nią jest łatwe, również dla osób, które mogą mieć problemy z ruchem lub rodziców z wózkami (wyjątkiem może być przeprawa promowa). Kładka zbudowana jest z dość ściśle ze sobą ułożonych desek i nie ma obaw, że wpadnie pomiędzy nie nóżka dziecka. Oczywiście, nie wspominam o obcasach, bo nie jest to miejsce, gdzie w obcasach należy się pojawiać 🙂

Kładka Jałowo znajduje się pomiędzy miejscowościami Nowy Lipsk-Jałowo. Jej długość, to prawie 3km.

Całą trasę podzielić można na 3 etapy:

W pierwszej części trasa przebiega przez obszary leśne. Wędrujemy kładką, którą z obu stron otacza piękny las. Widać drzewa ogryzione przez bobry, zaś latem można podziwiać unikalne gatunki roślin.

W trakcie drogi, napotykamy przeprawę tratwą przez Biebrzę. Idea jest taka sama, jak w przypadku kładki Śliwno-Waniewo, tj. przyciągamy tratwę przy pomocy łańcucha przymocowanego u podstawy kładki. Potem wchodzimy na kładką i przy pomocy łańcucha z drugiej strony przeciągamy się wraz z tratwą na drugi brzeg. Następnie wskakujemy na pomost i kontynuujemy spacer.

Na promie jednorazowo może znajdować się maksymalnie 6 osób. Porównując to miejsce z przeprawą przez Narew, ta jest chyba nieco bardziej wymagająca, gdyż sama Biebrza ma nieco silniejszy nurt i przeciągnięcie tratwy na drugi brzeg wymaga włożenia większej siły.

Dalsza część trasy przebiega przez tereny łąkowe wśród rozległych i wietrznych trzcinowisk. Kładka zakręca, wije się pomiędzy polami i barwnie układa wśród łąk. Pięknie jest.

Na trasie kładki znajduje się jedna czatownia, umożliwiająca odpoczynek i obserwację zwierząt z bezpiecznej, osłonionej lokalizacji.

Jak dojechać do kładki Jałowo?

Dojazd od strony Białegostoku

Kładka znajduje się około 80 km od Białegostoku.

Od tej strony najlepiej podążać trasą S8 w kierunku Augustowa. Po minięciu Suchowoli należy skręcić na Dąbrowę Białostocką, następnie należy jechać dalej w kierunku Lipska.

Mniej więcej około 1.5 km przed Lipskiem, wśród pól, po lewej stronie drogi stoi niewielki znak drogowy wskazujący na wejście na kładkę. Trzeba skręcić w lewo, w polną drogę, a następnie po około 100m zaparkować auto. Wejście na kładkę znajduje się poniżej.

Dojazd od strony Augustowa

Kładka znajduje się w odległości 36 km od Augustowa.

Aby na kładkę dojechać od strony Augustowa, należy wyjechać z niego na drogę 664. Przed miejscowością Nowy Lipsk trzeba skręcić w prawo, na Lipsk, a następnie kierować się na Dąbrowę Białostocką. Po ok. 1.5 km za Lipskiem, po prawej stronie znajduje się wjazd na kładkę.

Informacje uzupełniające wpis dot. kładki Jałowo

Województwo Podlaskie – atrakcje

Kilka słów od nas

Kochani,
Jeżeli spodobał się Wam niniejszy wpis, a informacje, które zawiera uznaliście za choć odrobinę przydatne, podzielcie się swoją opinią w komentarzu. Sporo pracujemy nad artykułami, a każda informacja zwrotna, spostrzeżenie lub pomysł jest dla nas OGROOOOMNĄ motywacją i znakiem, że nie robimy tego bez sensu.

Prosimy również, kliknijcie w link do naszego FB (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Facebook’u), polubcie profil, a informacje o nowych wpisach wpłyną Wam automatycznie. My dzięki temu również odrobinkę się upowszechnimy. O to samo prosimy w przypadku naszego IG (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Instagramie), bo trochę nam się te kanały zbyt wolno rozwijają 😉 Cóż, nie jesteśmy orłami sociali, więc każde wsparcie nam się przyda. Opowiadajcie o nas. Dziękujemy Wam z góry!

Jeżeli macie w sobie żyłkę włóczykijów, to w części Vanlife’owej uzupełniamy relacje i trasy naszych podróży kampervanem „Dukatkiem”. Jeżeli jesteście ciekawi opisów dłuższych wyjazdów, to będziemy je sukcesywnie dodawać w sekcji Van4Life. Zapraszamy!

Chcemy tutaj również powiedzieć, że wszystkie materiały na blogu są naszego autorstwa (chyba, że podpisaliśmy to inaczej) i udostępniamy je bezpłatnie. Zwłaszcza zachęcamy do zajrzenia do sekcji Porady i dodatki, gdzie budujemy powoli bazę przydatnych treści. Są to już obecnie mapy atrakcji, Dziennik Małego Podróżnika, Quiz wiedzy o Podlasiu, a będzie ich więcej 🙂
Blog utrzymujemy z własnej kasy, choć próbujemy się wspierać wpływami z reklam automatycznych i współpracy afiliacyjnej. Jeśli zdarzają się nam artykuły sponsorowane, są one wyraźnie podpisywane. Musimy jakoś dorobić na hosting i domenę 😉 dlatego zrozumcie, jeżeli w trakcie czytania pojawiać się Wam będą reklamy lub linki do naszych partnerów. Pamiętajcie, na kliknięciu nie tracicie w żaden sposób, jak również nie zwiększają się Wam ceny usług. My natomiast możemy dostać niewielką prowizję jeżeli klikniecie link lub dokonacie przez niego zakupu. To wszystko!

Miłych podróży!