Kolka, tam gdzie kończy się Bałtyk

Kolka

Kolka, a właściwie Przylądek Kolka, to najbardziej na północ wysunięty fragment Półwyspu Kurlandzkiego, na Łotwie. Znajduje się w bardzo ciekawym geograficznie miejscu. W tym miejscu Bałtyk ma swoją „granicę” i styka się z Zatoką Ryską,a granicę pomiędzy nimi wyznacza Cieśnina Irbe.

Kolka

Historia Przylądka Kolka

Wiele nie ma tu powiedzenia, ponieważ latami teren był zamknięty z uwagi na działanie w tym miejscu sowieckiej bazy wojskowej. Jej pozostałości widnieją jeszcze cały czas w lasach na wybrzeżu. Szczęśliwie sytuacja polityczna się zmieniła i obecnie możemy cieszyć się wizytą w tym ciekawym miejscu.

Kolka

Kolka obecnie

Obecnie teren przylądka udostępniony został odwiedzającym ten fragment Łotwy, niemniej jednak należy pamiętać, iż na przylądku znajduje się Park Narodowy Slitere.

To, co pierwsze rzuca się na przylądku to spokój. Nie docierają tutaj masowe grupy turystów, nie ma tłumu turystycznego, jest natomiast bezkresny las sosnowy i plaże bez końca 🙂 Niewiele jest też miejsc noclegowych, choć jedną z fajnych propozycji jest nocleg w domkach w formie beczek.

Do półwyspu Kolka prowadzi de facto jedna droga: jednopasmowa, asfaltowa, równa, otoczona lasami i pusta. Wiedzie nas wprost na parking 🙂 Tutaj można zostawić auto i udać się na spacer na czubem półwyspu.

Kolka

Jak już wspomniałam wcześniej, tłumów tu raczej nie spotkacie, aczkolwiek zdarzyć się może trochę zwiedzających, ponieważ z uwagi na to, że lasy obfitują w przyjemne szutrowe drogi, pojawia się tu dużo rowerzystów, jak również „kamperowców”, którzy chętnie zaglądają w oddalone miejsca na świecie.

Kolka

Ale to nic, miejsca wystarczy dla wszystkich plaże Kolki są szerokie i piaszczyste. Jasny piasek oślepia w oczy, a błękitne morze pięknie podkreśla jego kolor. Zresztą morze w tym miejscu dość długo jest płytkie. Duży obszar niskiego stanu wody sprawia, że tworzą się tu male łachy piaskowe i małe jeziorka z wody morskiej, z których chętnie korzystają ptaki. Nie zdziwcie się więc, jeśli zobaczycie tu stado mew pływających po morzu jak kaczki w bajorze 🙂

Kolka

Sam czubek przylądka nie jest jakoś specjalnie spektakularny. Jest tu trochę usypanych kamieni, wody z obu stron, w oddali wysepka. Niby nic wielkiego, ale klimatu dodają leżące na plaży powalone białe drzewa, które przez lata wypłukała słona woda oraz fale, które wpływają na siebie zarówno od strony Bałtyku, jak i zatoki. Jest tutaj takie miejsce, w którym zobaczycie jak się ciekawie zderzają.

Oczywiście najlepiej będzie to widoczne przy dużym wietrze, ale wtedy klimat plażowego chilloutu raczej się nie pojawi 🙂

Kolka

Co warto tu jeszcze powiedzieć to to, że w wodzie przy przylądku występują bardzo silne prądy, więc kąpiel jest tutaj zakazana.

Kolka
Kolka

Wieża widokowa przy przylądku Kolka

Piaski plaży to nie jedyne miejsce, z którego można podziwiać morze na przylądku Kolka. Jest tu też wysoka, 15-to metrowa, wieża widokowa, która oferuje widoki zarówno na morze, jak i okoliczne lasy. Do wieży można dojechać autem lub dojść piaskową ścieżką spacerową przez sosnowy las od parkingu płatnego.

Ale jeśli wybieracie się do wieży autem to w pobliżu można zatrzymać się samochodem i co więcej, wygląda na to, że na noc 🙂 czyli kamperowcy będą z tego ucieszeni.

Ze swojej strony polecamy spacer plażą. Tu jest pięknie, cicho, spokojnie, kameralnie. Do tego przylądek oferuje Wam ogromną przestrzeń, wspaniałe miejsce do spacerów i cudowne widoki.

Jeśli będziecie mieli okazję do wizyty na Półwyspie Kurlandzkim, zajrzyjcie tu chociaż na kilka godzin. Nie będziecie zawiedzeni.


Przed wyjazdem zadbaj o…


ubezpieczenie, bo wiadomo, że nigdy nie wiadomo

Podróżowanie to nie tylko przyjemność, ale także pewne ryzyko. Nawet najstaranniej zaplanowane wczasy mogą przynieść niespodziewane sytuacje, które mogą zrujnować nasze plany. Wypadki się zdarzają, od drobnych urazów po poważne zachorowania. Koszty leczenia za granicą mogą być astronomiczne, a brak ubezpieczenia może prowadzić do ogromnych wydatków. Karta EKUZ, którą oczywiście należy posiadać, pokrywa zazwyczaj część kosztów, ale to dodatkowe ubezpieczenie turystyczne pomoże nam pokryć wszystkie koszty, zapewniając dostęp do odpowiedniej opieki medycznej bez stresu finansowego.
My nigdy nie ruszamy się w zagraniczną podróż bez wykupienia dodatkowego ubezpieczenia turystycznego. Jego zakres zależy od formy podróży, ale mamy je zawsze. To tylko dodatkowe kilkadziesiąt złotych za osobę, które przy całości kosztów wycieczki naprawdę już niewiele znaczy, ale korzyści przynieść może mnóstwo. Ale żeby nie podejmować decyzji pochopnie proponujemy przejrzenie ofert ubezpieczenia w popularnej wyszukiwarce Rankomat.

parking w pobliżu lotniska

Zazwyczaj na lotnisko przyjeżdżamy samochodem, który chcielibyśmy pozostawić w dobrych warunkach i niezbyt wysokiej cenie. Proponujemy Ci skorzystanie z wyszukiwarki parkingów przy wskazanym przez Ciebie lotnisku.
Sam zdecyduj, który i w jakiej odległości lub cenie wybierzesz. Po prostu skorzystaj z wyszukiwarki Parklot.

wielowalutową kartę płatniczą

Jeżeli zastanawiasz się jeszcze, w jaki sposób będziesz płacić za swoje zakupy, naprawdę polecamy, byś zastanowił się nad wyrobieniem wielowalutowej karty płatniczej Revolut.
Co więcej, Revolut zapewni Ci możliwość przechowywania środków aż w 36 walutach na jednym koncie wielowalutowym. Nie musisz zakładać dodatkowych kont walutowych, nie musisz przelewać pieniędzy między kontami. Podróżuj do woli, a płacić będziesz po dobrym kursie, w lokalnej walucie, którą będziesz mieć zawsze pod ręką.

wynajem auta na miejscu

My bardzo lubimy podróżować lokalną komunikacją miejską. Ma w sobie wiele uroku i pozwala bliżej poznać reguły danego kraju. Ale, niestety, nie zawsze jest wystarczająca. Czasem nasz plan zwiedzania obejmuje kierunki odlegle od siebie, czasem jest bardziej napięty i w takim wypadku komunikacja miejska zwyczajnie nie daje rady.
W takich wypadkach zawsze korzystamy z wypożyczalni aut. Szukamy samochodów niewielkich, ponieważ jeździmy we trójkę, ale zawsze, ale to zawsze z pełnym ubezpieczeniem, tzn. takim, które znosi udział własny w razie wypadku lub kradzieży pojazdu oraz, w którym nie płacimy w przypadku rozbicia lusterek, szyby, czy uszkodzenia opony.
Jeżeli szukasz więc strony, na której porównasz ceny aut do wypożyczenia oto Discovercars. Znajdź opcję najbardziej optymalną dla siebie.


Kolka

Informacje praktyczne

  • ILE KOSZTUJE WSTĘP NA PRZYLĄDEK KOLKA? | wstęp jest bezpłatny, aczkolwiek płatny jest parking
  • CENY PARKINGU NA PÓŁWYSPIE KOLKA | motocykl: 1 euro; samochód osobowy: 2 euro; bus: 3,5 euro; autobus: 5 euro
  • W JAKICH GODZINACH CZYNNE JEST WEJŚCIE NA PRZYLĄDEK KOLKA? | De facto przez całą dobę, ale wiadomo, że w nocy wiele się nie zobaczy 😉
  • OFICJALNA STRONA PARKU NARODOWEGO SLITERE | https://slitere.lv/
  • CO WARTO ZOBACZYĆ W POBLIŻU? | Bezwzględnie radioteleskopy w Irbene (50 km); Windawa (67 km); Jurmała (130 km); Ryga (162 km)

Kilka słów od nas

Kochani,
Jeżeli spodobał się Wam niniejszy wpis, a informacje, które zawiera uznaliście za choć odrobinę przydatne, podzielcie się swoją opinią w komentarzu. Sporo pracujemy nad artykułami, a każda informacja zwrotna, spostrzeżenie lub pomysł jest dla nas OGROOOOMNĄ motywacją i znakiem, że nie robimy tego bez sensu.

Prosimy również, kliknijcie w link do naszego FB (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Facebook’u), polubcie profil, a informacje o nowych wpisach wpłyną Wam automatycznie. My dzięki temu również odrobinkę się upowszechnimy. O to samo prosimy w przypadku naszego IG (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Instagramie), bo trochę nam się te kanały zbyt wolno rozwijają 😉 Cóż, nie jesteśmy orłami sociali, więc każde wsparcie nam się przyda. Opowiadajcie o nas. Dziękujemy Wam z góry!

Jeżeli macie w sobie żyłkę włóczykijów, to w części Vanlife’owej uzupełniamy relacje i trasy naszych podróży kampervanem „Dukatkiem”. Jeżeli jesteście ciekawi opisów dłuższych wyjazdów, to będziemy je sukcesywnie dodawać w sekcji Van4Life. Zapraszamy!

Chcemy tutaj również powiedzieć, że wszystkie materiały na blogu są naszego autorstwa (chyba, że podpisaliśmy to inaczej) i udostępniamy je bezpłatnie. Zwłaszcza zachęcamy do zajrzenia do sekcji Porady i dodatki, gdzie budujemy powoli bazę przydatnych treści. Są to już obecnie mapy atrakcji, Dziennik Małego Podróżnika, Quiz wiedzy o Podlasiu, a będzie ich więcej 🙂
Blog utrzymujemy z własnej kasy, choć próbujemy się wspierać wpływami z reklam automatycznych i współpracy afiliacyjnej. Jeśli zdarzają się nam artykuły sponsorowane, są one wyraźnie podpisywane. Musimy jakoś dorobić na hosting i domenę 😉 dlatego zrozumcie, jeżeli w trakcie czytania pojawiać się Wam będą reklamy lub linki do naszych partnerów. Pamiętajcie, na kliknięciu nie tracicie w żaden sposób, jak również nie zwiększają się Wam ceny usług. My natomiast możemy dostać niewielką prowizję jeżeli klikniecie link lub dokonacie przez niego zakupu. To wszystko!

Miłych podróży!


to są nasze wspomnienia, a może Ty też chciałabyś/chciałbyś coś dodać w tym temacie? zapraszamy :)