Cosmos Discovery Space Exhibition. Czy warto zobaczyć wystawę?

COSMOS DISCOVERY Space Exhibition, taka szumna nazwa, ale co się za nią kryje? Otóż Cosmos Discovery to objazdowa wystawa o tematyce kosmicznej, która obecnie gości w Warszawie. Wystawa przygotowana została w pomieszczeniach Muzeum Nowa Praga, w formie bardziej ekspozycji niż interaktywnej wystawy, a jednak przyciąga rzesze chętnych do poznania tajników przestworzy. Ta wyjątkowa wystawa powstała we współpracy z amerykańską NASA, muzeum i centrum edukacyjnym Cosmosphere oraz Centrum Badań Kosmicznych PAN, co samo już świadczy o jej potencjale. A czy warto ją zobaczyć? Przeczytajcie naszą relację.

Wejście na wystawę

Wystawa znajduje się w niezależnym budynku, do którego wejście prowadzi bezpośrednio z parkingu. Kasa biletowa znajduje się na lewo od wejścia. Można w niej zaopatrzyć się w bilety, jeśli nie zrobiliście tego wcześniej, przez Internet.

Posiadając bilety można przejść bezpośrednio do wejścia, a tam po ich sprawdzeniu, zostawić w szatni kurtkę. Tuż obok znajduje się przejście na wystawę i tam rozpoczynamy “przygodę w kosmosie”.

Zwiedzanie ekspozycji Cosmos Discovery

Twórcy wystawy prowadzą zwiedzających przez kolejne etapy podbojów kosmicznych. Możemy, po kolei, poznać historię budowy rakiet kosmicznych, pierwszych misji bezzałogowych, załogowych, promów kosmicznych. pomysły naukowców budujących wizję podboju wszechświata i planujących kolejne kroki.

Zwiedzanie odbywa się z audioprzewodnikiem, który pobrać można na własny telefon, za darmo z App store, Google Play. Trzeba po prostu wyszukać aplikację MovieGuide.

Film

Praktycznie na samym początku wystawy, idąc zgodnie z kierunkiem zwiedzania, można obejrzeć film ogólnie mówiąc o kosmosie 🙂 Film jest niedługi i dość ciekawy, jednak organizatorzy nie przewidzieli, iż z sąsiednich pomieszczeń dobiegać będzie spory hałas i zapewnili zbyt słabe nagłośnienie. W związku z tym, warto zająć miejsce w pierwszych rzędach krzeseł, ponieważ na tylnych miejscach, gwar dochodzący z boku bardzo przeszkadza w odbiorze.

Co możemy zobaczyć na wystawie Cosmos Discovery?

Różności. Największym chyba walorem są zaprezentowane oryginalne eksponaty, udostępnione m.in. przez NASA. Są to m.in. skafandry kosmonautów, ale i mniejsze przedmioty, takie jak paczki z żywnością, czy silniki rakietowe. Kolejne sale odkrywają wiele innych atrakcji, którymi są dokładnie odwzorowane modele statków i promów kosmicznych. Są tu więc: statek Mercury, Apollo 11, kokpit promu Columbia, rakieta Saturn V w skali 1:10, czy statek kosmiczny Sojuz.

Dzieci ucieszy na pewno możliwość wejścia do stacji orbitalnej MIR, której model został tutaj zaprezentowany w skali 1:1. Na nas ogromne wrażenie zrobiła oryginalna dysz promu kosmicznego, a właściwie jej wnętrze i sposób działania i łazili kosmiczne.

Całą wystawa rozplanowana została w formie kolejnych, tematycznych sal. Wystawa poprowadzi publiczność przez historię załogowych lotów kosmicznych, od ich wczesnych początków, wynalezienia rakiet do obecnych i planowanych misji.

Eksponaty są dobrze opisane i oprócz podziwiania można dowiedzieć się naprawdę dużo o ich przeznaczeniu i historii. Opisy zawierają wiele ciekawostek, z których możemy dowiedzieć się m.in. kto i dlaczego wymyślił popularne rzepy do ubrań, kto oprócz Łajki poleciał w kosmos (i czy wrócił), jak wyglądają meteory metaliczne i ile kosztują?

Polska w kosmosie na wystawie Cosmos Discovery

Na wystawie oczywiście nie mogło zabraknąć polskiego akcentu. Są tu więc pamiątki udostępnione przez gen. Mirosława Hermaszewskiego. Zobaczymy tu więc jego kosmiczny skafander, dres czy buty. Natomiast lektura tablic informacyjnych na pewno poszerzy zakres wiedzy z zakresu polskich podbojów kosmicznych. Bo, kto z nas, tak od ręki wie, dlaczego w sumie pan Hermaszewski w kosmos poleciał?

Atrakcje dodatkowe wystawy Cosmos Discovery

Na koniec zwiedzania, na najmłodszych gości czeka dodatkowa atrakcja. Jest nią strefa gier VR, czyli rzeczywistości wirtualnej. Po poznaniu teorii podbojów kosmicznych dzieci mogą w tym miejscu doznać emocji związanych z przygodami w świecie wirtualnym, czyli np jazdy na rollercoasterze, wyścigu na motorze, czy ale też uczucia, które towarzyszy treningowi na żyroskopie.

Niestety, te atrakcje są dodatkowo płatne. Wejście opłacane jest żetonami zakupionymi w sklepiku. Koszt jednego żetonu to 10 zł, a wejście na poszczególne atrakcje to koszt 1-2 żetonów. No, ale cóż powiedzieć, dzieciaki bawią się wyśmienicie 🙂

Czy warto odwiedzić wystawę Cosmos Discovery?

Pora na krótką opinię, byście wiedzieli, czy warto pójść na wystawię, czy nie. Oto ona, ale zaznaczamy, iż tak napisana przez nas jest tylko nasza, taka osobista i pewnie każdy z osobna będzie miał zupełnie inną. Ale staraliśmy się jakoś krótko podsumować to miejsce i oto wnioski:

Kto chce zobaczyć coś ciekawego, na pewno będzie zadowolony. Kto oczekiwał fajerwerków, pewnie poczuje niewielkie rozczarowanie. Niemniej jednak wystawa jest sporym zastrzykiem informacji. Potrafi pobudzić wyobraźnię. Pewnym minusem jest cena biletów, która przy założeniu, że czas zwiedzania to ok. 1.5-2h może trochę być trochę zniechęcająca, niemniej jednak w naszym odczuciu, dla poszerzenia horyzontów naprawdę warto na wystawę zajrzeć.

Podsumowanie

Małe dzieci specjalnie nie docenią może treści, które prezentowane są na wystawie, jednak eksponaty na pewno pobudzą ich wyobraźnię. Ewidentnie atrakcyjnym miejscem jest strefa gier wirtualnych, gdzie najmłodsi mogą przejechać się w goglach rollercoasterem lub odbyć wyścig motocyklowy, nakarmić dinozaura lub poczuć jak się czują trenujący na żyroskopie, kosmonauci.

aaaa… i można jeszcze, za darmo, zważyć się na wadze, która pokaże ile będziemy ważyć na poszczególnych planetach. Tutaj można zrozumieć o co chodzi w powiedzeniu: “Nie jestem za gruby. Po prostu jestem na złej planecie.” :))

Informacje dodatkowe