Kornati – Park Narodowy, rejs wśród wysp

Kornati

Kornati to zespół wysp na Morzu Adriatyckim, które w obszarze pomiędzy riwierą Šibenik i Zadar, w roku 1980, zostały objęte ochroną jako Park Narodowy Kornati, aby chronić unikalny krajobraz oraz bogactwo fauny i flory tego rejonu.

Archipelag Kornati to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w Chorwacji, które zachwyca swoją surową urodą, błękitem Adriatyku i ciszą niezakłóconą przez cywilizację.
To idealna propozycja na jednodniowy rejs z Dalmacji – dla tych, którzy chcą oderwać się od tłumów i zanurzyć w naturze. Ale Kornati to nie tylko raj dla żeglarzy i miłośników przyrody – to także miejsce naznaczone tragiczną historią, która wstrząsnęła Chorwacją.

Park Narodowy Kornati – suchy ląd w oceanie błękitu

Park Narodowy Kornati (chorw. Nacionalni Park Kornati) to jeden z 8 parków Chorwacji. To około 320 km powierzchni na 89 wyspach, z czego zaledwie kilka jest zamieszkałych.

Kornati
Kornati

Kornati to największy archipelag w całej Chorwacji – niektóre źródła podają, że cały kompleks liczy ponad140 wysp. Choć na pierwszy rzut oka wydają się jałowe i opustoszałe, to w rzeczywistości tętnią życiem – szczególnie pod wodą. Kornati to mekka dla nurków i miłośników snorkelingu.
Największą wyspą archipelagu jest Kornati, której długość wynosi aż 24 kilometrów, a wokół niej, jak malutkie dzieciaczki posadowiły się większe i mniejsze wysepki.

Z archipelagiem wiąże się sporo ciekawostek:

Ciekawostki dotyczące archipelagu Kornati

  • średnia powierzchnia: średnia powierzchnia wysp to zaledwie 0,50 km kw. Przy czym trzeba pamiętać, że statystykę tę dość mocno podnoszą 2 największe wyspy, tj. Kornati (32 km. kw.) i Žut (15 km. kw.).
  • brak słodkiej wody: Kornati nie mają naturalnych źródeł słodkiej wody, dlatego przez wieki mieszkańcy zbierali deszczówkę do specjalnych zbiorników.
  • murki z kamienia: charakterystycznym elementem krajobrazu są długie, kamienne murki (tzw. suhozidi), które oddzielały pastwiska i pola uprawne. Ich łączna długość na wyspach Kornati przekracza 300 km!
  • „Białe klify”: z południowej strony niektóre wyspy opadają stromymi, imponującymi klifami prosto do morza – sięgają one nawet 80 metrów wysokości.
  • własność gruntów: wszystkie grunty w Parku Narodowym Kornati są własnością prywatną. Wyspy były podobno zamieszkane w czasach prehistorycznych, ale obecnie, głównie z uwagi na bardzo nikłe ilości opadów, wyspy obecnie są bezludne, z niewielkimi wyjątkami. Właścicielami ziemi na wyspach są podobno w większości mieszkańcy Murteru, Betiny i Zaglayu. Jest to ponad 90% gruntów wysp Kornati. Zwiedzający mogą chodzić tylko po szlakach i ścieżkach specjalnie do tego wyznaczonych.
  • pogoda: w ciągu roku występuje od 2600 do 2700 godzin słonecznych. Dzienne nasłonecznienie zimą wynosi około 4 godzin, a latem 11.
  • owce: na wyspach archipelagu prowadzona jest hodowla owiec. Co ciekawe, w związku z brakiem wody słodkiej i dużym zasoleniem terenów, mięso owiec również jest słone, co trzeba uwzględniać podczas przyrządzania potraw.
  • zakaz osiedlania się: na terenie parku nie wolno się osiedlać ani budować – to teren chroniony, dostępny tylko czasowo dla turystów i rybaków.
  • strefy ochrony ścisłej: w Parku Narodowym Kornati wydzielone są 4 strefy ochrony ścisłej. Są to:
    • wysepka Purara, rafy Klint i Volić,
    • wysepka Mrtenjak,
    • wysepka Kolobučar,
    • mała i wielka wysepka Obručan.
      W tych strefach przebywać nie wolno.
Kornati, wyspa Mana

Przed wyjazdem zadbaj o…


ubezpieczenie, bo wiadomo, że nigdy nie wiadomo

Podróżowanie to nie tylko przyjemność, ale także pewne ryzyko. Nawet najstaranniej zaplanowane wczasy mogą przynieść niespodziewane sytuacje, które mogą zrujnować nasze plany. Wypadki się zdarzają, od drobnych urazów po poważne zachorowania. Koszty leczenia za granicą mogą być astronomiczne, a brak ubezpieczenia może prowadzić do ogromnych wydatków. Karta EKUZ, którą oczywiście należy posiadać, pokrywa zazwyczaj część kosztów, ale to dodatkowe ubezpieczenie turystyczne pomoże nam pokryć wszystkie koszty, zapewniając dostęp do odpowiedniej opieki medycznej bez stresu finansowego.
My nigdy nie ruszamy się w zagraniczną podróż bez wykupienia dodatkowego ubezpieczenia turystycznego. Jego zakres zależy od formy podróży, ale mamy je zawsze. To tylko dodatkowe kilkadziesiąt złotych za osobę, które przy całości kosztów wycieczki naprawdę już niewiele znaczy, ale korzyści przynieść może mnóstwo. Ale żeby nie podejmować decyzji pochopnie proponujemy przejrzenie ofert ubezpieczenia w popularnej wyszukiwarce Rankomat.

parking w pobliżu lotniska

Zazwyczaj na lotnisko przyjeżdżamy samochodem, który chcielibyśmy pozostawić w dobrych warunkach i niezbyt wysokiej cenie. Proponujemy Ci skorzystanie z wyszukiwarki parkingów przy wskazanym przez Ciebie lotnisku.
Sam zdecyduj, który i w jakiej odległości lub cenie wybierzesz. Po prostu skorzystaj z wyszukiwarki Parklot.

wielowalutową kartę płatniczą

Jeżeli zastanawiasz się jeszcze, w jaki sposób będziesz płacić za swoje zakupy, naprawdę polecamy, byś zastanowił się nad wyrobieniem wielowalutowej karty płatniczej Revolut.
Co więcej, Revolut zapewni Ci możliwość przechowywania środków aż w 36 walutach na jednym koncie wielowalutowym. Nie musisz zakładać dodatkowych kont walutowych, nie musisz przelewać pieniędzy między kontami. Podróżuj do woli, a płacić będziesz po dobrym kursie, w lokalnej walucie, którą będziesz mieć zawsze pod ręką.

wynajem auta na miejscu

My bardzo lubimy podróżować lokalną komunikacją miejską. Ma w sobie wiele uroku i pozwala bliżej poznać reguły danego kraju. Ale, niestety, nie zawsze jest wystarczająca. Czasem nasz plan zwiedzania obejmuje kierunki odlegle od siebie, czasem jest bardziej napięty i w takim wypadku komunikacja miejska zwyczajnie nie daje rady.
W takich wypadkach zawsze korzystamy z wypożyczalni aut. Szukamy samochodów niewielkich, ponieważ jeździmy we trójkę, ale zawsze, ale to zawsze z pełnym ubezpieczeniem, tzn. takim, które znosi udział własny w razie wypadku lub kradzieży pojazdu oraz, w którym nie płacimy w przypadku rozbicia lusterek, szyby, czy uszkodzenia opony.
Jeżeli szukasz więc strony, na której porównasz ceny aut do wypożyczenia oto Discovercars. Znajdź opcję najbardziej optymalną dla siebie.


Jak wygląda krajobraz Kornatów?

Kornati to krajobraz surowy, niemal księżycowy. Porośnięte skąpą roślinnością, wyspy tworzą fantazyjne formy – wysokie klify, laguny, urwiska, kamieniste plaże. Dominują odcienie bieli, złota i błękitu.

Płynąc pośród wysp naprawdę może przyjść do głowy myśl, że jest tu dość ascetycznie i ubogo, ale prawdziwe piękno tkwi w szczegółach: w krajobrazach, pod wodą, w wysokich klifach i urokliwych zatokach.

Kornati

Co warto zobaczyć na archipelagu Kornati

  • wyspa Mana – trudno oszacować, czy na wyspie bardziej efektowne są klify, czy ruiny. Ale pewnie jedne i drugie znajdą swoich zwolenników. Klify na wyspie Mana mają 65 metrów i naprawdę pięknie prezentują się w zestawieniu z turkusową wodą.
    Na brzegu jednego z klifów widoczne są efektowne ruiny przypominające pozostałości antycznego miasta, czy świątyni. Co ciekawe, nie jest to zabytek. W rzeczywistości są to pozostałości scenografii planu filmowego z lat 50tych. Niemniej jednak miejsce jest bardzo malownicze.
  • wyspa Klobučar – to tutaj znajdują się najwyższe, bo 82 metrowe klify.
  • wyspa Levrnaka – maleńka, niezamieszkała wyspa o powierzchni niecałych 2 km. kw. Sławę jej przyniosła przepiękna plaża o nazwie Lojena, położona w zatoce z białym, żwirkowym piaskiem i piaszczystym dnem. Przypomina plaże Karaibów.
  • wyspy, widoki i turkusowe morze 🙂

Czy wstęp do Parku Narodowego Kornati jest płatny?

Tak, wstęp do PN Kornati jest płatny. Bilety dostępne są np. w informacji turystycznej w miejscowości Murter. Całodniowe rejsy zorganizowane przez touroperatorów mają bilet wstępu do parku wliczony w cenę wycieczki.
Bilety online można kupić na stronie Parku Narodowego Kornati.

Tragiczna historia z 2007 roku – „Kornatska tragedija”

Na Kornati wydarzyła się jedna z największych tragedii w historii chorwackich służb ratowniczych. W sierpniu 2007 roku, podczas gaszenia pożaru na wyspie Kornat, zginęło 12 młodych strażaków – większość z nich w wyniku poparzeń. Przeżył tylko jeden z nich – 22-letni Frane Lučić, który do dziś nosi ślady tamtych wydarzeń.

Podobno Chorwacja pożyczyła wtedy Grecji samolot gaśniczy. Jako, że przydarzył się pożar, strażaków przetransportowano na wyspę śmigłowcem. Niestety, z nieznanych przyczyn, cysterna z wodą, została opuszczona aż 500 od nich, przez co nie mogli dostać się do wody, który otoczył całą grupę, odcinając drogę ucieczki.
Ku pamięci ofiar, na miejscu tragedii wzniesiono pomnik przedstawiający 12 krzyży, utworzonych z miejscowego kamienia Tu, każdego roku, w rocznicę wydarzeń zbierają się rodziny poległych i strażacy.

Zorganizowany rejs na Kornati – skąd wyruszyć i ile to kosztuje?

Rejsy na Kornati organizowane są głównie z:

  • Zadaru
  • Biogradu na Moru
  • Murteru (najbliżej Kornatów – jest to chyba najlepszy punkt startowy)
  • Šibenika

Organizacja rejsu

Większość rejsów na archipelag Kornati trwa cały dzień – od około 8:00 do 17:00.
W programie zwykle znajduje się (oczywiście zależnie od opcji, ceny i organizatora):

  • przepłynięcie wokół archipelagu,
  • postój przy wybranych wyspach: Mana, Kornat lub Levrnaka (czas na kąpiel i lunch),
  • często dodatkowy postój na snorkeling lub spacer.

Rejs na Kornati z Murter

Dla zobrazowania całości materiału opowiemy jak wygląda organizacja i przebieg wycieczki organizowanej z wyspy Murter, w której mieliśmy przyjemność uczestniczyć.

gdzie wykupić rejs na Murter?

Na Murter rejs można wykupić w portowej części stolicy wyspy. Wzdłuż nabrzeża znajdują się pawilony, gdzie można dopytać się o możliwość popłynięcia na Kornati. Również na nabrzeżu rezydują sprzedawcy rejsów. Można ich znaleźć na takich tymczasowych stoiskach w porcie. Opowiedzą o całym rejsie, również w języku polskim, jeśli ktoś potrzebuje.

Ale jeśli będziecie spacerować uliczkami Murteru, praktycznie na każdym roku znajdują się banery oferujące rejsy. Tyle, że wtedy trzeba dzwonić i uzgadniać szczegóły.

jak przebiega rejs?

Rejs odbywa się takim dwupoziomowym statkiem. Na górze pokład jest otwarty (aczkolwiek zadaszony). Tutaj może trochę wiać i nawet, gdy świeci słońce, warto czymś się zasłonić. Pokład na na dole jest całkowicie osłonięty. Tutaj co prawda nie wieje, no ale widoki podziwia się też zupełnie inaczej. Wybierzcie sami.

Sam rejs rozpoczyna się o godzinie 9.00, jednakże warto przyjść wcześniej, ponieważ na górnym pokładzie statku siedzi się przy stołach 6-cio osobowych, więc wcześniej można zająć bardziej dogodne miejsce.

Początek rejsu wydaje się być nieco monotonny, ponieważ statek musi dopłynąć do archipelagu wysp. Początkowo można podziwiać wybrzeże Murter, a potem wzrok można wbić w zbliżające się wysepki.
Czas ten poświęcany jest przez załogę na rozniesienie powitalnego mini drinka. Myśleliśmy, że będzie to wino, a był kieliszek rakiji oraz opowieści o trasie rejsu i ciekawostkach na temat parku narodowego.
Zupełnie przyjemny rozbieg.

Gdy statek dopłynie do Kornati rozpoczyna się rejs trochę wokół archipelagu, trochę pomiędzy wyspami. Trasa zaplanowana jest w taki sposób, by zaprezentować najbardziej charakterystyczne i ciekawe miejsca. Są to zarówno interesujące formy skalne, jak i piękne zatok i klify.

Kornati, wyspa Mana
Kornati, wyspa Mana

czy podczas rejsu na Kornati są jakieś przystanki?

W programie wycieczki zaplanowane są 2 przystanki:

  1. po raz pierwszy statek zatrzymuje się na wyspie Mana. Wysepka słynie z 2 rzeczy: klifów i ruin.
    Bardzo fajna jest perspektywa, gdy statek przybija do brzegu. Przed wysiadającymi rozpościera się bowiem szerokie zbocze góry, na którą wszyscy maszerują jak mrówki sznureczkiem. Na górze są bowiem i widoki i ruiny. Ale gdy już będziecie wchodzić, zwróćcie uwagę jak fajnie dźwięczą kamyki, po których idziecie. Dźwięk jest taki, jakbyście chodzili po kawałeczkach szkła.
    Na górze wszyscy udają się do niby greckich ruin. Trzeba tu powiedzieć, że to nie jest zabytek, a wyłącznie pozostałości po scenografii planu filmowego z lat 50tych, ale ani trochę nie można odebrać uroku temu miejscu. Widoki są śliczne, a potęgują je kamienne budowle.
    Ale zwróćcie też uwagę na pobliskie pasmo skalistego nabrzeża. To klify jakby cięte hiperostrym nożem. Widok jest świetny. Nie są tak wysokie jak Klify Dingli na Malcie, ale naprawdę równie piękne.
Kornati, wyspa Mana
Kornati, wyspa Mana
  1. wyspa Levrnaka to drugi postój w czasie rejsu. Statek zatrzymuje się na niezamieszkałej na stałe (aczkolwiek kamping tu jest) wysepce po to, by turyści mogli przejść na plażę jakby rodem z Karaibów. Tak się mówi, ale jeśli mam być szczera, to myślę, że do Karaibów jej trochę brakuje. Niemniej jednak plaża jest ładna. Jasny brzeg bardzo ładnie kontrastuje z turkusem wody.
    W programie wycieczki jest tu godzinna przerwa na plażowanie.
Kornati, wyspa
Kornati, wyspa Levrnaka

co jest na lunch?

Po powrocie na statek na gości czeka przygotowywany na miejscu obiad. W zależności od wcześniejszego zgłoszenia może to być opcja mięsna (mięso z grilla, chlebek, sałatka) lub rybna (rybka, chlebek, sałatka) + butelka wina i wody na 6 osób.
Mimo, że mięsko nam smakowało, ryba prezentowała się fantastycznie.
Podczas gdy pasażerowie jedzą, statek płynie dalej, a sympatyczny bosman karmi rybami przelatujące mewy.

Kornati, wyspa Levrnaka

powrót na Murter

Statek powoli opływa resztę archipelagu, by skierować się z powrotem w stronę wyspy Murter.

Mija też hodowle ryb, gdzie podobno można zobaczyć delfiny. Nam się nie udało, ale wypatrujcie!

Po 17ej, gdy wszyscy goście umęczeni słońcem i wiatrem powoli już podsypiają, statek powraca do portu.

I tak kończy się całkiem fajna, spokojna, relaksująca wycieczka z Murter na archipelag wysp Kornati.

opcja dla indywidualistów

Z Murter można też wykupić rejs typu VIP. Wtedy płynie się motorówką, a obiad je się w jednej z wyspiarskich restauracji. Kwestia preferencji i finansów. Koszt to 85 euro za osobę (rok 2025).

Orientacyjny koszt rejsu

  • rejs z obiadem i biletem wstępu do parku: ok. 40–60 € za osobę
  • dzieci: często 50% zniżki lub wstęp bezpłatny
  • rejs VIP motorówką, to koszt za 85 euro/osobę
  • jeśli organizujesz rejs samodzielnie: bilet wstępu do Parku ok. 25–30 € od osoby dorosłej (zniżki dla dzieci). Wycieczki grupowe mają wstęp do parku wliczony w cenę.

Wskazówki praktyczne przed rejsem

🧴 weź krem z filtrem – na wodzie słońce działa podwójnie. Zabierz ze sobą coś do okrycia (koszula, chusta), ponieważ czasem wieje zbyt silny wiatr, a czasem warto zasłonić się od słońca
🩴 buty do wody – wiele plaż jest kamienistych.
🥤 zapas wody – mimo rejsu z posiłkiem warto mieć swoje napoje.
📷 aparat lub dron – krajobrazy Kornatów są spektakularne z góry!

Czy warto popłynąć na Kornati?

Zdecydowanie tak. Kornati to jedno z tych miejsc, które trzeba zobaczyć przynajmniej raz w życiu. Niezwykła przyroda, szmaragdowa woda, cisza przerywana tylko szumem fal i historia, która przypomina o kruchości ludzkiego życia – to wszystko czyni tę podróż wyjątkową. Rejs po Kornatach to nie tylko relaks, ale też głęboko poruszające doświadczenie.

Wszelkich, niezbędnych informacji praktycznych szukaj na stronie np-kornati.hr.


Wyjeżdżasz na wakacje z dzieckiem? Skorzystaj z okazji i naucz go trochę o kraju, do którego jedziecie, zróbcie dziecięcy pamiętnik z wyprawy – Dziennik Małego Podróżnika. To świetna zabawa i fantastyczna pamiątka. Sprawdzone na sobie 🙂

Zapraszamy do pobrania szablonu pamiętnika, z którego my korzystaliśmy. Oczywiście zupełnie ZA DARMO! Korzystajcie i bawcie się tak dobrze jak my 🙂



Kilka słów od nas

Kochani,
Jeżeli spodobał się Wam niniejszy wpis, a informacje, które zawiera uznaliście za choć odrobinę przydatne, podzielcie się swoją opinią w komentarzu. Sporo pracujemy nad artykułami, a każda informacja zwrotna, spostrzeżenie lub pomysł jest dla nas OGROOOOMNĄ motywacją i znakiem, że nie robimy tego bez sensu.

Prosimy również, kliknijcie w link do naszego FB (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Facebook’u), polubcie profil, a informacje o nowych wpisach wpłyną Wam automatycznie. My dzięki temu również odrobinkę się upowszechnimy. O to samo prosimy w przypadku naszego IG (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Instagramie), bo trochę nam się te kanały zbyt wolno rozwijają 😉 Cóż, nie jesteśmy orłami sociali, więc każde wsparcie nam się przyda. Opowiadajcie o nas. Dziękujemy Wam z góry!

Jeżeli macie w sobie żyłkę włóczykijów, to w części Vanlife’owej uzupełniamy relacje i trasy naszych podróży kampervanem „Dukatkiem”. Jeżeli jesteście ciekawi opisów dłuższych wyjazdów, to będziemy je sukcesywnie dodawać w sekcji Van4Life. Zapraszamy!

Chcemy tutaj również powiedzieć, że wszystkie materiały na blogu są naszego autorstwa (chyba, że podpisaliśmy to inaczej) i udostępniamy je bezpłatnie. Zwłaszcza zachęcamy do zajrzenia do sekcji Porady i dodatki, gdzie budujemy powoli bazę przydatnych treści. Są to już obecnie mapy atrakcji, Dziennik Małego Podróżnika, Quiz wiedzy o Podlasiu, a będzie ich więcej 🙂
Blog utrzymujemy z własnej kasy, choć próbujemy się wspierać wpływami z reklam automatycznych i współpracy afiliacyjnej. Jeśli zdarzają się nam artykuły sponsorowane, są one wyraźnie podpisywane. Musimy jakoś dorobić na hosting i domenę 😉 dlatego zrozumcie, jeżeli w trakcie czytania pojawiać się Wam będą reklamy lub linki do naszych partnerów. Pamiętajcie, na kliknięciu nie tracicie w żaden sposób, jak również nie zwiększają się Wam ceny usług. My natomiast możemy dostać niewielką prowizję jeżeli klikniecie link lub dokonacie przez niego zakupu. To wszystko!

Miłych podróży!


to są nasze wspomnienia, a może Ty też chciałabyś/chciałbyś coś dodać w tym temacie? zapraszamy :)