Wied il-Ghasri, zatoka-wąwóz na Gozo

9 kwietnia 2022 rzucokiemnaswiat

Wied il-Ghasri, zwana inaczej Ghasri Valley to interesująca zatoka-wąwóz w północnej części Gozo. Jest to miejsce, gdzie można nacieszyć czy urokliwym klimatem zatoczki, a latem oddać się kąpielom morskim w kameralnym miejscu.

w artykule znajdziecie

Jak wygląda Wied-il-Ghasri?

Wied il-Ghasri ma długość około 250 metrów i szerokość od 15 do 30 metrów. Aby dostać się nad wodę należy zejść ok. 90 kamiennymi stopniami wprost na kamienistą, niewielką plażyczkę. Stanowi ona zakończenie zatoki wcinającej się zakolami w głąb lądu.

Wąwóz położony jest raczej na uboczu, jeśli można tak powiedzieć o lokalizacji miejsc na Malcie 🙂 Z tego powodu nie ma tu zbyt wielu amatorów plażowania, spotkać natomiast można płetwonurków, którzy docenili urok i potencjał tego miejsca. Lubią oni eksplorować podwodne jaskinię, zwaną “Jaskinią Kaatedralną” (Ghar ir-Rih) lub “Błękitną Kopułą”. Światło słoneczne, wpadające przez łuk wejściowy tworzy barwy idealne do podwodnych zdjęć.

Wied il-Ghasri przypomina zatokę Korakonisi na Zakynthos, lecz wydaje się dłuższa, morze tu silniej okazuje swoją moc.

Ciekawostka przy Wied il-Ghasri

Jeśli chcecie coś jeszcze zobaczyć w tym miejscu, będąc na szczycie przejdźcie wzdłuż wąwozu w kierunku morza. Znajdują się tu panwie solne, jednak nie te najbardziej znane na Gozo, ale mniejsze, mniej uczęszczane, bardziej “dzikie”. Teren w tym miejscu przypomina krajobraz księżycowy. Ziemia jest żółta, twarda, popękana, a teren urozmaicony otworami i jamami. Miejsce znajduje się na skraju klifu, jest tu wietrznie i…. romantycznie 🙂

Spójrzcie tutaj dokładniej na ziemię. Można tak znaleźć ślady wtopionych muszli skorupiaków, które dawnymi czasy utknęły w podłożu. Ale co natychmiast przychodzi na myśl? Jakim sposobem na tak wysokich klifach znalazły się muszle i inne pozostałości życia morskiego? Jak wysoko sięgała woda? Ciekawe, prawda?

A…. i tu ciekawostka. Z jednej z dziur, tuż obok dużego zbiornika, wydostają się przerażające dźwięki. Iście diabelskie wycie, wywołujące ciarki na plecach. To odgłosy wiatru przebijającego się przez szczeliny skał, ale wrażenie… wow!