Skinari - północy kraniec Zakynthos » rzuć okiem na świat

Skinari to półwysep najbardziej wysunięty na północ wyspy Zakynthos. Jest to dość popularne i widowiskowe miejsce, do którego prowadzi jedna z głównych dróg oraz sporo drogowskazów. Słynne jest głównie z pięknych widoków i malowniczego krajobrazu, jak również się udać stąd na rejs do Błękitnych Grot.

Jadąc na półwysep, najpierw docieramy do tawerny, obok której znajdują się punkty sprzedaży wycieczek do Blue Caves braci Potamitis (link), a nieco dalej widzimy skrzyżowanie, które prowadzi:

na lewo – do punktu skąd odbijają łódki do jaskiń,
lekko w lewo – do latarni morskiej,
w prawo – do wybrzeża i tawerny na klifie.

Podążając w prawo, przez gaj oliwny, w stronę tawerny dojeżdżamy na niewielki parking, do przyjemnego i widowiskowego miejsca na brzegu. Obok tawerny stoją 2 wiatraki. W jednym z nim można wynająć pokoje.

Miejsce jest śliczne i takie…. greckie, aczkolwiek pozornie wydaje się, że oprócz tawerny i widoku na morz jest tam niewiele do zobaczenia, aczkolwiek nie jest to prawda. Perełka kryje się z lewej strony wiatraka, gdzie znajdują się schody w dół urwiska.

w artykule znajdziecie

Droga w dół urwiska Skinari

Nieco z lewej strony od białego wiatraka znajdują się wąskie schody prowadzące stromo w dół. Schodów jest na pewno kilkaset, dlatego też wiele osób rezygnuje z wędrówki. Jednakże nie polecamy rezygnacji, gdyż trudy wędrówki w dół uprzyjemnią platformy do plażowania. Można więc na nich odpocząć chwilę i podziwiać piękne widoki. Na kolejnych poziomach można znaleźć leżaki, krzesełka oraz miejsca, gdzie można przystanąć i złapać oddech. Schody malowniczo prowadzą w dół, a ich pomalowane na biało krawędzie, dodają uroku temu miejscu.

Na dole nie ma plaży, więc do wody można schodzić wyłącznie po drabince, dlatego też jest to atrakcja raczej dla osób, które potrafią pływać. Woda jest w tym miejscu głęboka i przy większej fali może być ciężko bezpiecznie wrócić na skały.

Wyjeżdżasz na wakacje z dzieckiem? Skorzystaj z okazji i naucz go trochę o kraju, do którego jedziecie, zróbcie dziecięcy pamiętnik z wyprawy – Dziennik Małego Podróżnika. To świetna zabawa i fantastyczna pamiątka. Sprawdzone na sobie 🙂

Zapraszamy do pobrania szablonu pamiętnika, z którego my korzystaliśmy. Oczywiście zupełnie ZA DARMO! Korzystajcie i bawcie się tak dobrze jak my 🙂

Dziennik Małego Podróżnika — link do strony, gdzie można pobrać Dziennik

Kilka słów od nas

Kochani,
Jeżeli spodobał się Wam niniejszy wpis, a informacje, które zawiera uznaliście za choć odrobinę przydatne, podzielcie się swoją opinią w komentarzu. Sporo pracujemy nad artykułami, a każda informacja zwrotna, spostrzeżenie lub pomysł jest dla nas OGROOOOMNĄ motywacją i znakiem, że nie robimy tego bez sensu.

Prosimy również, kliknijcie w link do naszego FB (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Facebook’u), polubcie profil, a informacje o nowych wpisach wpłyną Wam automatycznie. My dzięki temu również odrobinkę się upowszechnimy. O to samo prosimy w przypadku naszego IG (link do profilu Rzuć Okiem na Świat na Instagramie), bo trochę nam się te kanały zbyt wolno rozwijają 😉 Cóż, nie jesteśmy orłami sociali, więc każde wsparcie nam się przyda. Opowiadajcie o nas. Dziękujemy Wam z góry!

Jeżeli macie w sobie żyłkę włóczykijów, to w części Vanlife’owej uzupełniamy relacje i trasy naszych podróży kampervanem „Dukatkiem”. Jeżeli jesteście ciekawi opisów dłuższych wyjazdów, to będziemy je sukcesywnie dodawać w sekcji Van4Life. Zapraszamy!

Chcemy tutaj również powiedzieć, że wszystkie materiały na blogu są naszego autorstwa (chyba, że podpisaliśmy to inaczej) i udostępniamy je bezpłatnie. Zwłaszcza zachęcamy do zajrzenia do sekcji Porady i dodatki, gdzie budujemy powoli bazę przydatnych treści. Są to już obecnie mapy atrakcji, Dziennik Małego Podróżnika, Quiz wiedzy o Podlasiu, a będzie ich więcej 🙂
Blog utrzymujemy z własnej kasy, choć próbujemy się wspierać wpływami z reklam automatycznych i współpracy afiliacyjnej. Jeśli zdarzają się nam artykuły sponsorowane, są one wyraźnie podpisywane. Musimy jakoś dorobić na hosting i domenę 😉 dlatego zrozumcie, jeżeli w trakcie czytania pojawiać się Wam będą reklamy lub linki do naszych partnerów. Pamiętajcie, na kliknięciu nie tracicie w żaden sposób, jak również nie zwiększają się Wam ceny usług. My natomiast możemy dostać niewielką prowizję jeżeli klikniecie link lub dokonacie przez niego zakupu. To wszystko!

Miłych podróży!